Autor: Grzegorz Kucharczyk,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 4/2011 → Karty historii KoÅ›cioÅ‚a
Osiemnastowieczny poeta niemiecki Friedrich Hölderlin napisaÅ‚, że „próba stworzenia raju na ziemi zawsze koÅ„czy siÄ™ piekÅ‚em”. Wiek XX i grasujÄ…ce wówczas zbrodnicze ideologie – komunizmu oraz narodowego socjalizmu – dostarczyÅ‚y aż zanadto dowodów prawdziwoÅ›ci tego twierdzenia. DziesiÄ…tki milionów ofiar reżimów stworzonych przez te ideologie sÄ… memento, nad którym nie wolno przejść do porzÄ…dku dziennego.
Bałwochwalczy kult postępu i nauki
Należy zwrócić uwagÄ™, że każda zbrodnicza ideologia – czy to w dwudziestym stuleciu czy wczeÅ›niej (np. podczas rewolucji francuskiej) – odwoÅ‚ywaÅ‚a siÄ™ do kategorii postÄ™pu i naukowoÅ›ci. Komunizm byÅ‚ „socjalizmem naukowym”. Do nauki odwoÅ‚ywaÅ‚ siÄ™ również hitlerowski narodowy socjalizm, posÅ‚ugujÄ…cy siÄ™ dla swoich zbrodniczych celów „naukÄ… o rasach”. Ta ostatnia wyrastaÅ‚a zaÅ› z pewnego intelektualnego klimatu (bynajmniej nie tylko charakterystycznego dla Niemiec), którego wyznacznikiem byÅ‚a rosnÄ…ca fascynacja naukami biologicznymi. Biologia i postÄ™p w tej dziedzinie wiedzy przybraÅ‚y w oczach niektórych naukowców i polityków u progu XX wieku nie tylko rolÄ™ klucza, dziÄ™ki któremu można byÅ‚o poznać tajemnice otaczajÄ…cego nas Å›rodowiska naturalnego, ale także – a może przede wszystkim – uniwersalnego lekarstwa na wszelkie problemy cywilizacyjne i spoÅ‚eczne.
NiewÄ…tpliwie impuls ku temu daÅ‚ w poÅ‚owie XIX wieku Karol Darwin i opracowana przez niego teoria ewolucji czÅ‚owieka. W krótkim czasie darwinizm – nawet bez intencji autora – zaczÄ…Å‚ być kojarzony z takimi terminami, jak „walka o byt” i „przetrwanie najlepiej przystosowanych”. Te biologiczne kategorie już pod koniec XIX wieku zaczÄ™to przykÅ‚adać do warunków spoÅ‚ecznych. PowstaÅ‚ w ten sposób darwinizm spoÅ‚eczny, a jednym z jego przejawów byÅ‚a eugenika – marzenie o wyhodowaniu nowego, lepszego czÅ‚owieka. Jak mówiÅ‚ Francis Galton, brytyjski naukowiec (daleki krewny Darwina) i twórca tego terminu: „jeÅ›li ludzkość bÄ™dzie rozmnażać siÄ™ spontanicznie, ewolucja zacznie siÄ™ cofać”. To „cofanie siÄ™” polegać miaÅ‚o zdaniem Galtona oraz wszystkich jego uczniów i naÅ›ladowców, zarówno w Europie, jak i Ameryce, na tym, że liczebnÄ… przewagÄ™ zyskajÄ… ci, których powinno być najmniej, a wiÄ™c „osoby maÅ‚owartoÅ›ciowe”. Przez ten ostatni termin Galton rozumiaÅ‚ przede wszystkim ludzi z tzw. niższych warstw spoÅ‚ecznych, cierpiÄ…cych na różne nieuleczalne schorzenia, jak na przykÅ‚ad epilepsja czy alkoholizm. Bardzo szybko jednak do eugeniki zawitaÅ‚ rasizm, a jej synonimicznÄ… nazwÄ… staÅ‚a siÄ™ „higiena rasowa”.
Podstawowy wróg: pÅ‚odność czÅ‚owieka
Eugenicy nie tylko ograniczali siÄ™ do zdiagnozowania niebezpieczeÅ„stwa, za jakie uważali wspomniane „cofanie siÄ™ ewolucji”. Twierdzili, że znaleźli sposób na to, jak go uniknąć. ByÅ‚o to możliwe dziÄ™ki ingerencji w proces ludzkiej prokreacji, tak aby ci, których eugenicy okreÅ›lili mianem „maÅ‚owartoÅ›ciowych”, już wiÄ™cej siÄ™ nie rozmnażali. Rzecz jasna, wszystko to ubierano we frazeologiÄ™, w której przez wszystkie przypadki odmieniano sÅ‚owa: „postÄ™p”, „nauka” i „cywilizacja”. Na plakacie odbywajÄ…cego siÄ™ w 1921 roku w Stanach Zjednoczonych kongresu eugenicznego widniaÅ‚o znamienne hasÅ‚o: „Eugenika to samokierujÄ…ca siÄ™ ewolucja”.
Najważniejszym wrogiem wszystkich – dawnych i obecnych (chociaż wypierajÄ… siÄ™ tej nazwy) – eugeników jest pÅ‚odność czÅ‚owieka. Natomiast podstawowym narzÄ™dziem w procesie „samokierowania ewolucji” okazaÅ‚a siÄ™ masowa sterylizacja osób zakwalifikowanych jako „posiadajÄ…ce maÅ‚owartoÅ›ciowy materiaÅ‚ genetyczny”.
JednÄ… z pierwszych decyzji Hitlera po dojÅ›ciu do wÅ‚adzy byÅ‚o wydanie 26 maja 1933 roku dekretu o przymusowej sterylizacji osób gÅ‚uchoniemych oraz wszystkich, których okreÅ›lono jako „nierozgarniÄ™ci”. Na mocy tego nieludzkiego prawa przymusowo wysterylizowano w Niemczech w latach 1934-1939 okoÅ‚o 300 tysiÄ™cy osób. W czasie wojny reżim hitlerowski poszedÅ‚ o krok dalej i po prostu masowo mordowaÅ‚ takie osoby.
Niemieckie prawo o przymusowej sterylizacji nie byÅ‚o bynajmniej pierwszÄ… ani ostatniÄ… tego typu regulacjÄ… prawnÄ…. Można powiedzieć, że reżim hitlerowski naÅ›ladowaÅ‚ w tym wzglÄ™dzie... Amerykanów. Do 1933 roku aż 38 amerykaÅ„skich stanów uchwaliÅ‚o prawa dopuszczajÄ…ce przymusowÄ… sterylizacjÄ™ ze wzglÄ™dów eugenicznych. W 1927 roku sprawa znalazÅ‚a siÄ™ na wokandzie SÄ…du Najwyższego USA, który uznaÅ‚ prawa o przymusowej sterylizacji osób „maÅ‚owartoÅ›ciowych” za zgodne z konstytucjÄ…. W uzasadnieniu do tego orzeczenia napisano: „Nieraz widzieliÅ›my, że dobro powszechne wymagać może od najlepszych obywateli ofiary z życia. Dziwne by byÅ‚o, gdyby nie mogÅ‚o mniejszej ofiary wymagać od tych, którzy już osÅ‚abiajÄ… siÅ‚Ä™ paÅ„stwa. (...) Zasada, na mocy której dopuszcza siÄ™ przymusowe szczepienia, jest wystarczajÄ…co szeroka, by objąć również przeciÄ™cie jajowodów”. Zauważmy, że dla tych, którzy podpisali siÄ™ pod tym orzeczeniem, ludźmi, którzy „osÅ‚abiajÄ… siÅ‚Ä™ paÅ„stwa”, byli ludzie chorzy lub wywodzÄ…cy siÄ™ z rodzin, gdzie pojawiÅ‚y siÄ™ ciężkie choroby (np. gruźlica, epilepsja czy schizofrenia). ZwykÅ‚e szczepienia zostaÅ‚y zrównane z przymusowym pozbawieniem ludzi daru pÅ‚odnoÅ›ci; daru, którego dawcÄ… nie jest przecież paÅ„stwo, nawet paÅ„stwo demokratyczne.
Przed II wojnÄ… Å›wiatowÄ… epidemia ustaw sterylizacyjnych, które miaÅ‚y wspomagać hodowlÄ™ „nowego, w peÅ‚ni wartoÅ›ciowego czÅ‚owieka”, rozszerzyÅ‚a siÄ™ również na EuropÄ™. Prym pod tym wzglÄ™dem wiodÅ‚y paÅ„stwa skandynawskie, uważane do dzisiaj za wzór praworzÄ…dnych demokracji oraz za tzw. paÅ„stwa dobrobytu. W latach 1928-1938 ustawy sterylizacyjne uchwalono w Danii, Szwecji, Finlandii oraz Norwegii. W niektórych wypadkach okazywaÅ‚o siÄ™, że skandynawskie ustawodawstwo sterylizacyjne byÅ‚o bardziej restrykcyjne aniżeli wspomniane wyżej prawo nazistowskie. Na przykÅ‚ad znowelizowana w 1941 roku szwedzka ustawa sterylizacyjna w porównaniu z niemieckÄ… znacznie rozszerzaÅ‚a zakres osób, które miaÅ‚y podlegać przymusowej sterylizacji. W Szwecji dotykaÅ‚o to osób prowadzÄ…cych „aspoÅ‚eczny tryb życia” czy takich ludzi, wobec których urzÄ™dnicy stwierdzili, że sÄ… „ewidentnie nieodpowiedni do sprawowania w przyszÅ‚oÅ›ci opieki nad dziećmi”. OkreÅ›lenia te byÅ‚y tak nieostre, że wÅ‚aÅ›ciwie żaden obywatel szwedzki nie mógÅ‚ czuć siÄ™ bezpieczny.
II wojna Å›wiatowa i ludobójcze zbrodnie dokonywane przez hitlerowskie Niemcy w imiÄ™ „Å›wiadomoÅ›ci rasowej” rozpoczęły odwrót od okrutnego ustawodawstwa eugenicznego. Najpierw w Stanach Zjednoczonych, a później w Europie. Nie byÅ‚ to jednak proces szybki. Dopiero w poÅ‚owie lat 60. XX wieku ostatnie stany amerykaÅ„skie zniosÅ‚y obowiÄ…zujÄ…ce tam ustawy sterylizacyjne. W 1974 roku od przymusowej sterylizacji swoich obywateli odstÄ…piÅ‚a Szwecja. Ocenia siÄ™, że w latach 1928-1974 wysterylizowano 350 tysiÄ™cy Niemców, ponad 60 tysiÄ™cy Szwedów, 40 tysiÄ™cy Norwegów, 58 tysiÄ™cy Finów oraz 6 tysiÄ™cy DuÅ„czyków.
Ludzie jako chwasty, które należy wyrwać (za pomocÄ… aborcji)
Jak już powiedziano, sterylizacja byÅ‚a postrzegana przez eugeników jako najlepszy Å›rodek dla realizacji „naukowych” recept wiodÄ…cych do hodowli lepszego czÅ‚owieka. Ale nie byÅ‚ to instrument jedyny. Taki „szczytny” – bo „naukowy” – cel eugenicy przypisywali aborcji. Nieprzypadkowo wielu reprezentantów ruchu eugenicznego byÅ‚o również pionierami ruchu „planowania rodziny”, rozumianego jako propagowanie aborcji i antykoncepcji. Warto w tym kontekÅ›cie wspomnieć postać Margaret Sanger – czoÅ‚owej amerykaÅ„skiej feministki i organizatorki ruchu „kontroli urodzin” w Ameryce po I wojnie Å›wiatowej.
W jednej ze swoich książek (Woman and the New Race – Kobieta i nowa rasa) Sanger pisaÅ‚a: „Wielu pomyÅ›li, być może, że nie warto siÄ™ dÅ‚użej rozwodzić nad wykazywaniem niemoralnoÅ›ci rodzin wielodzietnych, ponieważ jednak dowodów jest aż nadto, można je przedstawić na użytek tych, którym nadal nieÅ‚atwo dostosować staromodne pojÄ™cia do rzeczywistoÅ›ci. Najlepsze, co taka rodzina może zrobić dla nowego niemowlÄ™cia, to zabić je z litoÅ›ci”.
W artykule opublikowanym w 1925 roku Sanger wprost zrównywaÅ‚a ludzi z chwastami. PisaÅ‚a: „Ameryka (...) jest jak ogród, w którym ogrodnik nie zwraca uwagi na chwasty. Chwastami sÄ… kryminaliÅ›ci, chwasty szybko siÄ™ mnożą i sÄ… nad wyraz odporne. Trzeba je wyeliminować. Nie dopuÅ›cić do dalszego rozrodu przestÄ™pców i cherlaków. W caÅ‚ym kraju utrzymujemy wielkie szpitale dla obÅ‚Ä…kanych i inne tego rodzaju zakÅ‚ady, w których hoduje siÄ™ osobniki niepeÅ‚nowartoÅ›ciowe i kryminalistów zamiast ich eksterminować. Przyroda eliminuje chwasty, ale my pozwalamy im pasożytować i rozmnażać siÄ™”.
Margaret Sanger bez popeÅ‚nienia przesady można nazwać feminazistkÄ…. Od pojmowania ludzi jako chwastów przecież już tylko krok do kategorii „podludzi”, których trzeba poddać procedurze „ostatecznego rozwiÄ…zania” w komorach gazowych.
W 1997 roku w szwedzkiej prasie zostaÅ‚a opisana historia Barbro Lysen, która w 1946 roku, majÄ…c wówczas dwadzieÅ›cia lat, zostaÅ‚a zmuszona do podpisania zgody na sterylizacjÄ™. Przyczyna? Jeden z lekarzy, bez dokonania dokÅ‚adnych specjalistycznych badaÅ„, orzekÅ‚, że cierpi ona na epilepsjÄ™. Sprawa jednak byÅ‚a skomplikowana, bo dwudziestolatka byÅ‚a w szóstym miesiÄ…cu ciąży. ObowiÄ…zujÄ…ce w Szwecji prawo eugeniczne nie przewidywaÅ‚o jednak litoÅ›ci ani dla matki, ani dla jeszcze nie narodzonego dziecka... W 1997 roku pani Lysen wspominaÅ‚a wydarzenia sprzed 50 lat: „ChciaÅ‚am mieć dziecko, nawet chore. Osunęłam siÄ™ w kÄ…cie i zaczęłam pÅ‚akać. MówiÅ‚am lekarzom: »Nie chcÄ™ operacji. Dajcie mi zachować dziecko«. Odpowiedzieli: »Niemożliwe. PodpisaÅ‚aÅ› papiery, jutro operacja«. Byli zupeÅ‚nie nieczuli. To byÅ‚o okropne”.
Hodowla czÅ‚owieka: lewica mówi tak, katolicy stanowcze nie
Badacze zajmujÄ…cy siÄ™ dziejami eugeniki zauważyli, że jej wielkimi propagatorami w XX wieku byÅ‚y Å›rodowiska same okreÅ›lajÄ…ce siÄ™ jako postÄ™powe i lewicowe. Na przykÅ‚ad skandynawskie prawa o sterylizacji wprowadzaÅ‚y rzÄ…dy socjaldemokratyczne, a politycy wywodzÄ…cy siÄ™ z tego nurtu sceny politycznej byli gÅ‚oÅ›nymi apologetami hodowli „w peÅ‚ni wartoÅ›ciowych ludzi”. Zacytujmy tutaj tylko jednego z nich, Arthura Engberga – socjaldemokratycznego ministra oÅ›wiaty w Szwecji w latach 30. XX wieku. Już w 1921 roku pisaÅ‚ on w prasie partyjnej: „Nasze szczęście w tym, że mamy rasÄ™ dosyć jeszcze nie zniszczonÄ…, rasÄ™, która jest noÅ›nikiem ze wszech miar wielkich i nader zacnych cech (…). Osobliwym jest wszakże, że choć niezwykle zależy nam na rodowodach naszych psów i koni, nie zależy nam zupeÅ‚nie, aby dopilnować zachowania naszych szwedzkich zasobów ludzkich”.
Zanim Hitler wprowadziÅ‚ w życie niemieckÄ… ustawÄ™ sterylizacyjnÄ…, jej podstawowe zaÅ‚ożenia zostaÅ‚y opracowane jeszcze w Republice Weimarskiej (demokratyczne Niemcy), a pierwsze skrzypce w tych pracach grali również przedstawiciele szeroko rozumianych Å›rodowisk lewicowych. Podobnie w Polsce przedwojennej. Nad WisÅ‚Ä… to przede wszystkim reprezentanci obyczajowego liberalizmu i „reformy obyczajów” w kierunku libertyÅ„skim (np. Tadeusz Boy-Å»eleÅ„ski) optowali za rozwiÄ…zaniami eugenicznymi.
W Polsce jednak siÄ™ nie udaÅ‚o, podobnie jak w innych krajach, gdzie silne byÅ‚y wpÅ‚ywy religii oraz kultury katolickiej. To jest druga prawidÅ‚owość, która nie umknęła uwadze historyków badajÄ…cych to zagadnienie. Bardzo charakterystyczne pod tym wzglÄ™dem jest stanowisko zajÄ™te przez WÅ‚ochy Mussoliniego, które odrzuciÅ‚y zasady eugeniki rozumianej jako forsowanie sterylizacji i innych form tzw. kontroli urodzin. Faszystowskie WÅ‚ochy, jak wiemy, w wielu sprawach zgadzaÅ‚y siÄ™ z III RzeszÄ…, ale nie w tej kwestii. W 1934 roku, komentujÄ…c niemieckie prawo o sterylizacji, wÅ‚oski dziennik „L’Italiano” pisaÅ‚: „Nie wyobrażacie sobie, jaka brutalność zapanowaÅ‚a wÅ›ród niemieckich lekarzy (...), gdy ich przekonano, że dziaÅ‚ajÄ… w imieniu ojczyzny i nauki (...), nie domyÅ›lacie siÄ™ nawet, do czego sÄ… zdolni dla ochrony rasy, jakie szaleÅ„stwa można znaleźć w ich książkach”. Ustawowa sterylizacja ani żaden tego typu przejaw „Å›wiadomoÅ›ci rasowej” nie miaÅ‚y również żadnych szans na zaistnienie w Hiszpanii rzÄ…dzonej przez generaÅ‚a Franco.
KoÅ›cióÅ‚ bardzo szybko zareagowaÅ‚ na nieludzkie praktyki eugeniczne. Papież Pius XI w encyklice Casti connubii z 1930 roku, poÅ›wiÄ™conej katolickiej wizji rodziny, małżeÅ„stwa i sfery seksualnej, pisaÅ‚: „Rodzina jest rzeczÄ… ważniejszÄ… niż paÅ„stwo. (...) ludzie nie tyle dla ziemi i doczesnoÅ›ci siÄ™ rodzÄ…, ile dla nieba i wiecznoÅ›ci. (...) PaÅ„stwu nie przysÅ‚uguje żadna bezpoÅ›rednia wÅ‚adza nad ciaÅ‚em podwÅ‚adnych. JeÅ›li nie ma winy i tym samym powodu do kary cielesnej, nie wolno mu naruszyć caÅ‚oÅ›ci ciaÅ‚a albo go kaleczyć, ani ze wzglÄ™dów eugeniki, ani z jakichkolwiek innych powodów”.
GÅ‚os Magisterium KoÅ›cioÅ‚a byÅ‚ wspierany przez wybitnych pisarzy i publicystów katolickich. Nie można nie wspomnieć w tym kontekÅ›cie Gilberta Chestertona – wybitnego angielskiego pisarza katolickiego, który przez lata walczyÅ‚ z różnymi formami baÅ‚wochwalstwa „postÄ™powej” inteligencji, w tym z baÅ‚wochwalstwem tzw. naukowej procedury hodowania lepszego czÅ‚owieka. W charakterystycznym dla siebie stylu, nie pozbawionym ciÄ™tej ironii, zwracaÅ‚ uwagÄ™ na pseudonaukowy żargon stosowany przez eugeników. W ich sÅ‚ownictwie, jak zauważaÅ‚ Chesterton, nie ma miejsca na takie sÅ‚owa, jak „rodzina” czy „małżeÅ„stwo”. Zamiast tego sÄ… „relacje miÄ™dzypÅ‚ciowe” – „jakby mężczyzna i kobieta byli kawaÅ‚kami drewna umieszczonymi wzglÄ™dem siebie pod pewnym kÄ…tem, niczym meble w pokoju”.
Eugenika, jak pisaÅ‚ w 1921 roku ten katolicki pisarz, to zaproszenie do „tyranii ekspertów”: „To wÅ‚aÅ›nie w gruncie rzeczy majÄ… na myÅ›li prawdziwi eugenicy. Å»eby oddano im ludzkość, nie jako pogan do nawrócenia, tylko jako materiaÅ‚ do eksperymentów. Oto okrutny, barbarzyÅ„ski zamysÅ‚ ustawodawstwa eugenicznego. Eugenicy (...) nie wiedzÄ…, czego chcÄ…, poza tym, że chcÄ… twojego i mojego ciaÅ‚a i duszy – żeby mogli to sobie wykoncypować. To jest (...) pierwsza religia eksperymentalna, a nie doktrynalna”. IstotÄ™ swojej krytyki programu i czynów animatorów ruchu eugenicznego Chesterton zawarÅ‚ w dwóch jakże trafnych zdaniach: „TwierdzÄ… [eugenicy], że odkryli prawo, które stoi ponad miÅ‚oÅ›ciÄ…. Wystarczy zastanowić siÄ™ nad tym faktem, by caÅ‚a eugeniczna konstrukcja legÅ‚a w gruzach”.
A jak jest w naszych czasach? Nie ma co prawda (na razie) praw o sterylizacji, ale sposób myÅ›lenia stojÄ…cy za dawnÄ… eugenikÄ… nie przeminÄ…Å‚. Także dzisiaj, także w Polsce nie brak na to dowodów. Przecież w tzw. kompromisowej ustawie aborcyjnej z 1993 roku jeden z przypadków, gdy prawo paÅ„stwowe zezwala na aborcjÄ™, to jest wÅ‚aÅ›nie choroba (a nawet jej podejrzenie) nie narodzonego dziecka. Logika myÅ›lenia eugenicznego tkwi również za tzw. zabiegami in vitro. Na jakiej zasadzie dokonuje siÄ™ selekcji ludzi (dla niepoznaki zwanych zarodkami) – zdatnych i niezdatnych do życia w ustroju matki? Oto przykÅ‚ad prawa, które stoi ponad miÅ‚oÅ›ciÄ….
Grzegorz Kucharczyk
Zainteresowanych tÄ… tematykÄ… odsyÅ‚am do literatury (z której korzystaÅ‚em na potrzeby tego artykuÅ‚u) dostÄ™pnej w jÄ™zyku polskim:
E. Black, Wojna przeciw sÅ‚abym. Eugenika i amerykaÅ„ska kampania na rzecz stworzenia rasy panów, Warszawa 2004.
M. Gawin, Rasa i nowoczesność. Historia polskiego ruchu eugenicznego (1880-1952), Warszawa 2003.
M. Zaremba-Bielawski, HigieniÅ›ci. Z dziejów eugeniki, WoÅ‚owiec 2011.
Warto zobaczyć również film G. Brauna pt. Eugenika (dostÄ™pny na pÅ‚ytach DVD w sklepie „MiÅ‚ujcie siÄ™!”).