Autor: Wojciech Walasiak,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 2/2002 → Temat numeru
Uganda jest niewielkim afrykaÅ„skim paÅ„stwem, w którym dziejÄ… siÄ™ wielkie rzeczy. Dzielny naród przez modlitwÄ™ i wspóÅ‚pracÄ™ z Bogiem przemienia (beznadziejnÄ…, wydawaÅ‚oby siÄ™) rzeczywistość swojego kraju. Przemiana serc dokonujÄ…ca siÄ™ na skutek powszechnej modlitwy ma coraz wiÄ™kszy zasiÄ™g. Potrzeba osobistego nawrócenia i Å›wiadomość jego skutków dla caÅ‚ego narodu ożywia w Ugandzie miliony osób, stajÄ…c siÄ™ poczÄ…tkiem prawdziwego cudu.
Nie utracili nadziei
Jeszcze w poczÄ…tku lat 90. Uganda byÅ‚a wyniszczonym wojnÄ…, krajem, w którym nienawiść, konflikty plemienne i lata terroru politycznego zostawiÅ‚y ponure żniwo.
Kraj, do 1962 roku kolonia brytyjska, z wielkim trudem odnajdywaÅ‚ swojÄ… tożsamość. Kolejne dyktatury (najpierw Miltona Obote, później Amina Dady) przez ponad 20 lat niosÅ‚y terror i zniszczenie. Autorytarny reżim Amina Dady ogÅ‚osiÅ‚ w 1975 roku UgandÄ™ krajem islamskim (mimo iż żyÅ‚o tam zaledwie 3% muzuÅ‚manów). Zawieszono konstytucjÄ™, rozwiÄ…zano parlament, cudzoziemców wypÄ™dzono. Miliony ludzi cierpiaÅ‚y przeÅ›ladowania, 300 tys. poniosÅ‚o Å›mierć. Szczególne represje dotknęły chrzeÅ›cijan. Zabroniono nabożeÅ„stw i wszelkich form kultu. WiÄ™kszość Å›wiÄ…tyÅ„ zamkniÄ™to, misjonarzy i księży przepÄ™dzono. KoÅ›cióÅ‚ zepchniÄ™to do dżungli. Wioski byÅ‚y napadane przez watahy zdziczaÅ‚ego wojska. ModlÄ…cy siÄ™ potajemnie wierni czÄ™sto pÅ‚acili za to mÄ™czeÅ„stwem w wojskowych katowniach.
Kiedy w 1979 roku reżim Dady upadÅ‚, rozgorzaÅ‚a krwawa plemienno-partyjna wojna domowa, która trwaÅ‚a do 1985 r. Po wojnie zapaść ekonomiczna i zwiÄ…zana z niÄ… inflacja siÄ™gajÄ…ca 300-1000% wycieÅ„czyÅ‚y kraj do tego stopnia, że Uganda stanęła na granicy katastrofy. Zdemoralizowane spoÅ‚eczeÅ„stwo nawiedziÅ‚a plaga korupcji. Organizacje miÄ™dzynarodowe byÅ‚y bezsilne.
W poczÄ…tku lat 90-tych w sÄ…siedniej Rwandzie wybuchÅ‚a krwawa wojna plemienna, która przyniosÅ‚a kolejne rzezie i masakry zamieszkujÄ…cych UgandÄ™ Hutu. WydawaÅ‚o siÄ™, że gorzej już być nie może. A jednak najgorsze miaÅ‚o dopiero nadejść: w tempie geometrycznym rozszerzaÅ‚a siÄ™ w kraju epidemia AIDS. W 1994 r. zarażone HIV byÅ‚o 25% populacji Ugandy. Bezradna wobec rozmiarów epidemii Åšwiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) przewidywaÅ‚a, że najdalej do roku 1997 ponad 60% ludnoÅ›ci Ugandy umrze na AIDS lub bÄ™dzie zarażonych HIV.
Wielu ludzi przeżyÅ‚o wówczas zaÅ‚amanie. Tego byÅ‚o już za wiele: dla oczu pozbawionych nadziei przyszÅ‚ość rysowaÅ‚a siÄ™ czarno. Potrzeba byÅ‚o jednak aż tak wielkiego cierpienia, wylania tylu Å‚ez i krwi, tyle bólu, tyle zÅ‚a, by obudzić w ludziach jedynÄ… prawdziwÄ… nadziejÄ™: nadziejÄ™ w samym Bogu. Uciemiężeni Ugandyjczycy nie zaÅ‚amali rÄ…k: Czy to wszystko, co widzimy ma być ostatnim sÅ‚owem Boga?! Czy taki ma być Jego plan wobec nas? Czy nie ma On dla nas innej przyszÅ‚oÅ›ci?
I wtedy nastÄ…piÅ‚ przeÅ‚om: w mężnych sercach zapÅ‚onÄ…Å‚ nowy ogieÅ„ wiary i nadziei, który wkrótce ogarnÄ…Å‚ caÅ‚y kraj.
Postanowili się modlić za własny kraj
W poczÄ…tku lat 90-tych w rzÄ…dzie Ugandy znalazÅ‚y siÄ™ osoby, które w Bogu dojrzaÅ‚y jedyny ratunek. Do stolicy zaproszono duchowych przywódców z caÅ‚ego kraju i poproszono o intensywnÄ… modlitwÄ™ w ich wspólnotach. W sercach wielu osób zapÅ‚onęło pragnienie modlitwy, jako jedynego sposobu obrony przed niszczÄ…cym kraj i przybierajÄ…cym rozmaite postaci zÅ‚em.
Z tego pragnienia (z inicjatywy m.in. pastora Johna Mulinde) zrodziÅ‚ siÄ™ w 1995r. narodowy ruch modlitwy w intencji ocalenia kraju i znalezienia dróg wyjÅ›cia z jego (po ludzku beznadziejnej) sytuacji. O Boże Å›wiatÅ‚o dla caÅ‚ego narodu modliÅ‚y siÄ™ pojedyncze osoby i caÅ‚e rodziny, maÅ‚e grupy i caÅ‚e wioski. Modlili siÄ™ urzÄ™dnicy i biznesmeni, politycy i duchowni. Niewidzialna armia zwieraÅ‚a szeregi. Coraz wiÄ™cej osób poddawaÅ‚o siÄ™ zasianemu w nich przez Ducha pragnieniu nawrócenia. Przez modlitwÄ™ zaczÄ™to siÄ™ wsÅ‚uchiwać w Boże plany. Wobec wspólnego celu znikÅ‚y dotychczasowe różnice i podziaÅ‚y miÄ™dzy KoÅ›cioÅ‚ami: wszyscy modlili siÄ™ do jednego Ojca.
Modlitwa zaowocowaÅ‚a zaangażowaniem siÄ™ rozmodlonych ludzi we wszystkie dziedziny życia. UrzÄ™dnicy biur i banków w porze lunchu udajÄ… siÄ™ na modlitwÄ™ do koÅ›cioÅ‚a. Modlitwa za kraj i za firmÄ™ jednoczy szefów i pracowników. Lekarze gromadzÄ… siÄ™ w szpitalach modlÄ…c siÄ™ za pacjentów, pacjenci za oddziaÅ‚ach modlÄ… siÄ™ za lekarzy. ParlamentarzyÅ›ci modlÄ… siÄ™ przed podjÄ™ciem ważnych dla kraju decyzji, a departamenty poszczególnych ministerstw majÄ… przydzielonych z urzÄ™du misjonarzy i animatorów. SÄ… osoby, które zmieniajÄ… siÄ™ w nieustannej modlitwie za rzÄ…d. Niektórzy ministrowie, odbywajÄ… regularnie tygodniowe rekolekcje oparte na studium Pisma Å›w., modlitwie i poÅ›cie. Jedni modlÄ… siÄ™ za drugich.
Bóg pochyla siÄ™ nad każdym, kto Go wzywa z wiarÄ…
OdkÄ…d Ugandyjczycy otwarli swoje serca na Boga, On zaczÄ…Å‚ dziaÅ‚ać w nich z mocÄ…. Na owoce huraganu modlitwy nie trzeba byÅ‚o dÅ‚ugo czekać. Najbardziej spektakularny okazaÅ‚ siÄ™ spadek liczby zarażonych HIV: z 25% do 12% w ciÄ…gu zaledwie kilku lat (potwierdzajÄ… to statystyki WHO; patrz raport niżej). DziÄ™ki intensywnej modlitwie i informacji, wielu ludzi porzuciÅ‚o niemoralny styl życia i zaczęło kierować siÄ™ zasadami, które proponuje Ewangelia. Wielu zrezygnowaÅ‚o z rozpowszechnionej wczeÅ›niej poligamii. Niektóre charyzmatyczne wspólnoty modlitewne liczÄ… w dziesiÄ…tkach peÅ‚ne uzdrowienia z AIDS. A ponieważ uzdrowienia ciaÅ‚a prowadzÄ… do gruntownej przemiany wnÄ™trza, KoÅ›cioÅ‚y i wspólnoty rosnÄ… w liczbÄ™ wiernych. Na tle rosnÄ…cej w innych paÅ„stwach afrykaÅ„skich epidemii Uganda staÅ‚a siÄ™ krajem wzorcowym w kwestii walki z AIDS. Dla ONZ-owskich urzÄ™dników widzÄ…cych w rozdawaniu milionów prezerwatyw jedyne lekarstwo na tÄ™ chorobÄ™, fakt „ugandyjskiego cudu” stanowi fenomen zupeÅ‚nie niezrozumiaÅ‚y.
Prawdziwe nawrócenie owocuje przemianÄ… obyczajów. Na prowincjach i w wioskach obserwuje siÄ™ stopniowy odwrót od praktyk okultystycznych i magicznych. Na skutek modlitwy pewnej rodziny czarownik opuÅ›ciÅ‚ ich wioskÄ™, bo straciÅ‚ wszystkich klientów, którzy pomoc odnaleźli w Bogu Å»ywym.
GÅ‚Ä™bokie rany pomaÅ‚u siÄ™ zabliźniajÄ…. Kraj podnosi siÄ™ z moralnego upadku i walczy z przejawami zepsucia, którymi nasiÄ…kÅ‚y obyczaje. Dawniej nie można byÅ‚o niczego zrobić bez dania urzÄ™dnikowi w Å‚apÄ™. Dla walki z tym zjawiskiem powoÅ‚ano w 1998 roku Ministerstwo ds. Etyki i UczciwoÅ›ci, którym kieruje Miria Matembe, osoba gÅ‚Ä™bokiej wiary i modlitwy.
WpÅ‚yw chrzeÅ›cijan na sprawy publiczne zaczyna siÄ™ wÅ‚aÅ›nie od modlitwy. W wyborach ludzie popierajÄ… partie i parlamentarzystów, którzy siÄ™ modlÄ… i w swoim życiu stosujÄ… zasady Ewangelii. Wyborcy dajÄ… poparcie chrzeÅ›cijanom, bo sÄ… bardziej od innych wiarygodni i godni zaufania, bo podejmujÄ… ważne dla paÅ„stwa decyzje zgodnie z sumieniem. DziÅ› chrzeÅ›cijanie stanowiÄ… 30% parlamentu Ugandy. Tam, gdzie sÄ… chrzeÅ›cijanie, struktury administracji paÅ„stwowej i lokalnej nieraz bardziej przypominajÄ… wspólnoty, niż urzÄ™dniczy aparat. Tu proces siÄ™ nie koÅ„czy: przemienieni ludzie przemieniajÄ… rzeczywistość kraju, także ekonomicznÄ…. Przemiany gospodarcze sÄ… ich wspólnym dzieÅ‚em i dowodem tego, co może robić chrzeÅ›cijanin w Å›wiecie.
Przykład dla premiera Millera
Odniesienie do Ewangelii przyÅ›wieca także tym, którzy tworzÄ… zrÄ™by ekonomii nowego (bo odnowionego Duchem) paÅ„stwa. Modlitwa i Pismo Å›w. inspirujÄ… decyzje podejmowane na wspólnych naradach polityków i przedsiÄ™biorców w Ministerstwie Gospodarki. Gdy odbywa siÄ™ narada, w pomieszczeniu obok trwa intensywna modlitwa wstawiennicza. Istnieje nawet miÄ™dzywyznaniowa grupa nieustajÄ…cej modlitwy (24h/24) w intencji urzÄ™dników paÅ„stwowych.
Projekty restrukturyzacyjne i programy gospodarcze (jak np. pomocowy program „Józef”) powstajÄ… z serc przenikniÄ™tych miÅ‚oÅ›ciÄ… bliźniego. CzÄ™sto inicjatywy gospodarcze wychodzÄ… spoza rzÄ…du, od samych czÅ‚onków KoÅ›cioÅ‚a. SÄ… owocem modlitwy. W ten sposób chrzeÅ›cijanie w Ugandzie dziaÅ‚ajÄ… dla dobra kraju.
To odnowienie sprawia, że Uganda systematycznie siÄ™ podnosi z ekonomicznej zapaÅ›ci. Choć widoczne sÄ… jeszcze Å›lady wojny, Kampala, stolica paÅ„stwa, zadziwia nowymi inwestycjami. W Ogrodzie Afryki (jak bywa nazywana Uganda) nie ma już gÅ‚odu. Odradza siÄ™ rolnictwo i handel, roÅ›nie inicjatywa. KwitnÄ… maÅ‚e i Å›rednie przedsiÄ™biorstwa. Wiele z nich opiera swoje dziaÅ‚anie na modlitwie i stosowaniu w interesach zasad Ewangelii. Uczciwość i solidność sÄ… fundamentem ich siÅ‚y, a Duch ÅšwiÄ™ty inspiruje ich wÅ‚aÅ›cicieli do dzielenia siÄ™ z innymi owocami pracy. Firma Seroma Ltd 10% swojego zysku oddaje KoÅ›cioÅ‚owi. Jej wÅ‚aÅ›ciciel kilka razy dziennie spotyka siÄ™ na modlitwie z pracownikami. WedÅ‚ug niego, to wÅ‚aÅ›nie jest „recepta na sukces”.
Jak zacząć?
ProstÄ… odpowiedź daje Michael Kimuli: Kiedy czÅ‚owiek zaczyna siÄ™ modlić, inni sami siÄ™ do niego przyÅ‚Ä…czajÄ…. Tak tworzy siÄ™ zalążek wspólnoty modlitewnej, która Å‚Ä…czy ludzi czujÄ…cych odpowiedzialność za wioskÄ™, za miasto, za kraj, za ludzi, i pragnÄ…cych dla nich Bożej odnowy.
Bóg sÅ‚uchajÄ…cym Go pokazuje kolejne kroki. Ważne jest zdać sobie sprawÄ™, że do wspóÅ‚pracy nie poszukuje ludzi Å›wiÄ™tych, lecz posÅ‚usznych. To modlitwa i kontakt z Nim czyniÄ… nas silnymi, by przesÅ‚anie Królestwa Bożego realizować w banku, w samorzÄ…dzie, czy w policji. Na modlitwie przed Bogiem pokonamy lÄ™k przed odpowiedzialnoÅ›ciÄ… za sprawy publiczne: wartoÅ›ci spoÅ‚eczne nabiorÄ… dla nas wymiaru duchowego.
Ruch spoÅ‚eczny, który ma trwać musi siÄ™ opierać na ludziach, których serce pÅ‚onie – mówi ojciec Ernst Sievers, przeÅ‚ożony katolickiej wspólnoty wychowujÄ…cej osieroconÄ… mÅ‚odzież. ChrzeÅ›cijanie w Ugandzie zadanie modlitwy przyjmujÄ… jako posÅ‚anie, dlatego ich modlitwa czÄ™sto owocuje konkretnym zaangażowaniem. Kiedy siÄ™ modlÄ™, nie myÅ›lÄ™ o sobie, tylko o tym, czego Bóg ode mnie oczekuje. I to mnie napeÅ‚nia radoÅ›ciÄ…! – stwierdza pewien minister.
Dzisiaj Ugandyjczycy czujÄ… siÄ™ wezwani do modlitwy za inne narody. W tej intencji tysiÄ…ce z nich modlÄ… siÄ™ i poszczÄ…. Model spoÅ‚eczeÅ„stwa, które przez modlitwÄ™ otwiera siÄ™ na Boże dziaÅ‚anie, kieruje siÄ™ zasadami Dekalogu i Ewangelii, jest tak samo ważny dla Afryki, jak dla Europy. Skoro my modlimy siÄ™ za kraje Europy, to Europa może to czynić także dla innych!
Módlmy siÄ™ za PolskÄ™
Jezus mówi o nas: Wy jesteÅ›cie Å›wiatÅ‚em Å›wiata (Mt 5, 14). A skoro tak, to wÅ‚aÅ›nie my mamy wpÅ‚yw na kierunek, w jakim Å›wiat idzie. My jesteÅ›my za Å›wiat odpowiedzialni. PrzykÅ‚ad Ugandy pokazuje, że (zgodnie z trzeciÄ… tajemnicÄ… fatimskÄ…) żaden ciÄ…g wydarzeÅ„ nie jest przesÄ…dzony. Nie istnieje żadna „konieczność historyczna”. Nic nie jest zdeterminowane ciÄ…giem choćby najtragiczniejszych zdarzeÅ„.
Zmartwychwstanie Jezusa daje nadziejÄ™, bo zapewnia zwyciÄ™stwo nad grzechem i jego skutkami, którymi sÄ… kryzysy, bezrobocie, epidemie i wojny. Jako ludzie ochrzczeni i wierzÄ…cy jesteÅ›my powoÅ‚ani, by przez modlitwÄ™ i post przemieniać Å›wiat. Przez szczere zawierzenie Bogu i oddanie Mu spraw prywatnych i publicznych, możemy przybliżyć rzeczywistość Królestwa Bożego także w Polsce. Modlitwy potrzebujÄ… polscy urzÄ™dnicy i parlamentarzyÅ›ci, politycy koalicji i opozycji, negocjatorzy z UniÄ… EuropejskÄ…, administracja wszystkich szczebli. CiÄ…gÅ‚ego wstawiennictwa potrzebuje prezydent, rzÄ…d, premier, ministrowie, wiceministrowie, szefowie departamentów, sekretarze stanu, ich doradcy i sekretarki. Jak bardzo potrzebne jest gÅ‚Ä™bokie nawrócenie Polaków, o które tyle lat prosi nas Ojciec ÅšwiÄ™ty! MówiÅ‚ do nas: nie osiÄ…gniemy szczęścia ani zwyczajnej stabilizacji nie liczÄ…c siÄ™ z prawem Bożym...
Stworzony na wzór afrykaÅ„ski Narodowy Program Modlitwy, wsparty stosowaniem zasad ABC SpoÅ‚ecznej Krucjaty MiÅ‚oÅ›ci zgodnie z receptÄ… prymasa WyszyÅ„skiego byÅ‚by zdolny prawdziwie odmienić moralne i gospodarcze oblicze Polski. Nasi bracia w Afryce dajÄ… nam przykÅ‚ad. Pokażmy, jak wielka może być siÅ‚a modlitwy setek tysiÄ™cy czytelników „MiÅ‚ujcie siÄ™!”. Już dziÅ› rozpocznijmy krucjatÄ™ modlitwy za OjczyznÄ™. Proponujemy odmawianie codziennie w tej intencji różaÅ„ca i koronki do Bożego MiÅ‚osierdzia. Przekonamy siÄ™ wówczas, jak wielka jest siÅ‚a modlitwy.
Wojciech Walasiak, na podst. Uganda. Die Geschichte