Moje życie to bÅ‚oto, które zatopiÅ‚o perÅ‚y. Tym bÅ‚otem jest grzech, a konkretniej pornografia i demoralizacja. W liÅ›cie tym chcÄ™ ostrzec mÅ‚odych przed tym plugastwem i jego skutkami.
PierwszÄ… gazetÄ… porno, jakÄ… zobaczyÅ‚em byÅ‚ Cats. To, co tam zobaczyÅ‚em, przeszÅ‚o moje najÅ›mielsze oczekiwania. Te wstrÄ™tne baby obrzydziÅ‚y mnie do tego stopnia, że przez kilka dni rzygaÅ‚em, miaÅ‚em sraczkÄ™, drgawki. Do dzisiaj przeklinam dzieÅ„, w którym siÄ™gnÄ…Å‚em po ten Å›mieć. OpiszÄ™ wam, co czuÅ‚em potem.
Na poczÄ…tku odczuwaÅ‚em lÄ™k. BaÅ‚em siÄ™ wszystkiego. WystarczaÅ‚ lekki mrok, a ja baÅ‚em siÄ™ iść ulicÄ…; cieÅ„ – nocÄ… – przypominaÅ‚ mi szatana; kot, idÄ…cy przez mieszkanie, byÅ‚ gepardem. To byÅ‚o okropne. MiaÅ‚em wtedy 12 lat.
Potem siÄ™gaÅ‚em po Cats’a, a później różne inne porno. Moje myÅ›li byÅ‚y tak plugawe, że nie mogÅ‚em spać w nocy. Koszmary mnie drÄ™czyÅ‚y okropnie. Nie miaÅ‚em odwagi iść do spowiedzi. Co jakiÅ› czas znowu oglÄ…daÅ‚em porno. Gdy patrzyÅ‚em na kobiety, myÅ›laÅ‚em, że to zwykÅ‚e prostytutki. Nauczycielki byÅ‚y jakby „gorsze” od nauczycieli. Po kilku miesiÄ…cach zaczęło być mi żal wszystkich kobiet. ModliÅ‚em siÄ™ za lafiryndy, zakonnice, nauczycielki i doszedÅ‚em do wniosku, że niewinne kobiety nie mogÄ… cierpieć za grzechy prostytutek.
Po raz pierwszy od kilku miesiÄ™cy wziÄ…Å‚em do rÄ™ki różaniec. KlÄ™czaÅ‚em w domu przed obrazem Matki Bożej NieustajÄ…cej Pomocy. To mi pomogÅ‚o. Åšwiadomie spaliÅ‚em te wszystkie plugastwa. CzuÅ‚em siÄ™ wolny. ChodziÅ‚em do koÅ›cioÅ‚a. Ta wolność trwaÅ‚a tydzieÅ„. Spowiedź, do której poszedÅ‚em, zostaÅ‚a zasypana grzechem. StaÅ‚o siÄ™ tak dlatego, że usÅ‚yszaÅ‚em w pewnym radiu reportaż o „zboczonych” pingwinach. MiaÅ‚em do nich żal, że źle sÅ‚użyli Bogu. PrzestaÅ‚em siÄ™ modlić.
Modlitwa stała się dla mnie obciążeniem, więc wyrzuciłem ją.
Szkoda mi potem byÅ‚o szmalu na porno, wiÄ™c zaczÄ…Å‚em oglÄ…dać Playboy’a i tym podobne filmy na Polsacie. Aby to bÅ‚oto obejrzeć, czuwaÅ‚em do 1:00 w nocy. Przez caÅ‚e dnie byÅ‚em przez to zmÄ™czony. Koszmary, lÄ™ki – wróciÅ‚y. Gdyby nie to, że jestem zdolny, pilny itp., opuÅ›ciÅ‚bym siÄ™ w nauce. Ale nie, moja wiedza byÅ‚a nadzwyczaj rozwiniÄ™ta w wielu dziedzinach.
W koÅ„cu zobaczyÅ‚em w parafii ogÅ‚oszenie o czuwaniu nad jeziorem Lednickim. Spontaniczność ludzi, których tam spotkaÅ‚em, byÅ‚a dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Nigdy wczeÅ›niej nie zobaczyÅ‚em ludzi tak otwartych, szlachetnych, gotowych do poÅ›wiÄ™ceÅ„ i – jednym sÅ‚owem – szczęśliwych. Po tych wydarzeniach staÅ‚em siÄ™ caÅ‚kowicie wolny. To byÅ‚ cudowny okres w moim życiu. TrwaÅ‚ on okoÅ‚o póÅ‚ roku. Potem zaczÄ…Å‚em kląć. Teraz, po tych wydarzeniach z biskupem, zaczynam siÄ™ odwracać od KoÅ›cioÅ‚a. Szatan dziaÅ‚a, a ja nie mogÄ™ wiele zrobić. NasuwajÄ… mi siÄ™ myÅ›li o inkwizycji, zabójstwach, które KoÅ›cióÅ‚ robiÅ‚, o nawracaniach, o „Å›wiÄ™tych przeklÄ™tych”, o caÅ‚ym zÅ‚u, które byÅ‚o w KoÅ›ciele. NaÅ‚ogowo Å›miejÄ™ siÄ™ z dewotek, z Radia Maryja. To zrobiÅ‚a pornografia. Gdybym znaÅ‚ jej skutki, to bym po niÄ… nie siÄ™gnÄ…Å‚. Przestrzegam każdego: pornografia, to nie miÅ‚ość, to zÅ‚o, kondom, to oszustwo, antykoncepcja, to Å›lepa uliczka.
BÅ‚agam was, módlcie siÄ™ za mnie. Modlitwa mi pomoże. Ludzie, dajcie mi duchowÄ… siÅ‚Ä™, a bÄ™dÄ™ dobry. Rodzice! Nie pozwalajcie swym dzieciom oglÄ…dać pornosów!