Autor: Jan Bilewicz,
MiÅ‚ujcie siÄ™! 3/2001 → MÅ‚odzież
Drogie Siostrzyczki!
Tu Wasz starszy brat. Cześć! Dzisiaj króciutki liÅ›cik – muszÄ™ też dać innym szansÄ™ wypowiedzenia siÄ™. We wrzeÅ›niu napiszÄ™ wiÄ™cej! Przepraszam, że nie udaÅ‚o mi siÄ™ jeszcze odpowiedzieć na wszystkie Wasze listy. OdpiszÄ™. Tymczasem o wszystkich Was – i tych piszÄ…cych do mnie, i tych nie piszÄ…cych – myÅ›lÄ™ bardzo ciepÅ‚o i pamiÄ™tam w modlitwie.
ZrobiÅ‚o siÄ™ ciepÅ‚o także na dworze. No i, jak co roku, obserwujemy to samo zjawisko. Część dziewczÄ…t, zachÄ™conych jeszcze przez „dyktatorów mody”, zaczęła siÄ™ publicznie rozbierać. Dumne ze swych goÅ‚ych brzuchów, przeźroczystych sukienek, superminispódniczek, paradujÄ… po ulicach. Jakże bardzo żaÅ‚ujÄ™, że niektóre ubierajÄ… siÄ™ nawet tak jak – przepraszam za skojarzenie – te panie stojÄ…ce przy drogach szybkiego ruchu. Nie byÅ‚bym zdziwiony, gdyby ktoÅ› siÄ™ kiedyÅ› pomyliÅ‚...
Wy na pewno nie pÅ‚yniecie z tym prÄ…dem mody. Nie myÅ›licie, że wszyscy chÅ‚opcy przepadajÄ… za takimi bardzo modnymi – czyli bardziej rozebranymi niż ubranymi – dziewczynami. SÄ… tacy, którzy poważnie biorÄ… sÅ‚owa Chrystusa: „...kto pożądliwie patrzy na kobietÄ™, już siÄ™ w swoim sercu dopuÅ›ciÅ‚ z niÄ… cudzoÅ‚óstwa” (Mt 5, 28). Nie wszyscy pÅ‚ynÄ… z prÄ…dem! SÄ… chÅ‚opcy, którzy pragnÄ… zachować czystość. A wiadomo, że od myÅ›li i wyobrażeÅ„ rozpoczyna siÄ™ o niÄ… walka. Nawet siÄ™ nie domyÅ›lacie, jakie czasami staczajÄ… batalie, a dziewczyny, które wzbudzajÄ… je w nich, odbierajÄ… nie jako przyjazne, ale agresywne.
Możesz pomagać swoim kolegom w ich walkach albo je im utrudniać. Możesz nawet mieć udziaÅ‚ w czyichÅ› grzechach. OczywiÅ›cie bez paniki: nie za wszystko odpowiadasz, ale jak przesadzisz – odpowiadasz... To, że goÅ‚e uda Twoich kolegów nie wzbudzajÄ… w Tobie żadnych emocji, nie znaczy, że Twoja minispódniczka nie wzbudza w nich żadnych emocji. Nie znaczy, prawda? I nie mówcie, proszÄ™ Was bardzo: „Co mnie to obchodzi, to ich sprawa, ubieram siÄ™, jak mi wygodnie”. MyÅ›lenie wyÅ‚Ä…cznie o sobie, bez oglÄ…dania siÄ™ na innych, to przecież egoizm. ChÅ‚opcy też czasami podobnie mówiÄ… swoim dziewczynom: „O, jesteÅ› w ciąży! To twoja sprawa”. I tu egoizm, i tam.
Warto ubierać się skromnie także ze względu na swoje własne dobro. Bo chcecie być przecież szanowane, kochane, a nie pożądane i traktowane instrumentalnie. Wstydliwość chroni godność kobiety.
Przypomina mi siÄ™ pewien plakat, który rozwieszano na wielkich billboardach w grudniu ubiegÅ‚ego roku. PrzedstawiaÅ‚ dziewczynÄ™ na czworakach, rozebranÄ… mniej wiÄ™cej w 97%, z koronÄ… na gÅ‚owie i kieliszkiem w rÄ™ku. PamiÄ™tasz? ByÅ‚a to – jak gÅ‚osiÅ‚ napis – „Dziewczyna Roku 2000 »Playboya«”. Jakie symboliczne! Mężczyźni: nowoczeÅ›ni, postÄ™powi, „Europejczycy” ogÅ‚aszali caÅ‚ej Polsce, jaki jest ich ideaÅ‚ dziewczyny: na czworakach, trochÄ™ pijana, naga, gotowa by jej „używać”... Taki jest ich ideaÅ‚ kobiety! Sami by o niej powiedzieli: „bez pruderii, nowoczesna, wyzwolona, Å›miaÅ‚a”. We mnie wzbudzaÅ‚a uczucia odwrotne do zamierzonych, gÅ‚ównie wspóÅ‚czucie. To byÅ‚a kobieta uprzedmiotowiona, sponiewierana, używana... Nie myÅ›lisz chyba, że jest dziewicÄ…... Publicznie obnażajÄ…ca siÄ™ kobieta jest Å‚atwa. Takie sÄ… skojarzenia – i może niezupeÅ‚nie bez podstaw. Mnóstwo przykÅ‚adów na to, że tak rzeczywiÅ›cie jest. Wstydliwość chroni czystość. Gubi siÄ™ wstydliwość – gubi siÄ™ i czystość, i godność. WczeÅ›niej czy później. (A wszystko dzieje siÄ™ powolutku, krok po kroczku...). Może o to wÅ‚aÅ›nie chodzi „dyktatorom mody”? MajÄ… przecież swój ideaÅ‚ kobiety. Na pewno jest bezpruderyjna i nowoczesna…
Cześć! Do nastÄ™pnego razu. Na wakacjach sprzyjajcie chÅ‚opakom, którzy walczÄ… o czystość. Niech Pan Wam bÅ‚ogosÅ‚awi!