Jestem już dojrzaÅ‚ym mężczyznÄ…, który dopiero teraz doznaÅ‚ nawrócenia. Od najmÅ‚odszych lat interesowaÅ‚a mnie erotyka, czÄ™sto szukaÅ‚em czasopism, zdjęć i filmów o tej tematyce. PogrążaÅ‚em siÄ™ w tym bagnie coraz bardziej, rozbudzaÅ‚em swojÄ… wyobraźniÄ™, pragnÄ…c czynić coraz to inne wynaturzenia… StaÅ‚em siÄ™ niewolnikiem strasznego naÅ‚ogu – onanizmu...
To dziwne, ale przy tym wszystkim chodziÅ‚em do koÅ›cioÅ‚a, modliÅ‚em siÄ™, spowiadaÅ‚em oraz przyjmowaÅ‚em KomuniÄ™ Å›w. ObiecywaÅ‚em sobie, że już do tego grzechu nie wrócÄ™, ale mijaÅ‚y dni i znów popeÅ‚niaÅ‚em grzech nieczystoÅ›ci… Serce moje staÅ‚o siÄ™ jakby z kamienia, nie byÅ‚o wrażliwe na sÅ‚owo Boże ani sakramenty. PrzyjmowaÅ‚em KomuniÄ™ Å›w. Å›wiÄ™tokradzko (Boże, wybacz!).
CzytaÅ‚em, że onanizm to nic wielkiego – zwykÅ‚a potrzeba fizjologiczna, potrzebna do wyÅ‚adowania stresu itp. WierzyÅ‚em takim wytÅ‚umaczeniom... Z czasem zapragnÄ…Å‚em takich przygód z kolegami. To z kolei przerodziÅ‚o siÄ™ w homoseksualizm. SzukaÅ‚em książek, które mówiÅ‚y o tolerancji, o normalnoÅ›ci homoseksualizmu. Sam siebie oszukiwaÅ‚em i szukaÅ‚em coraz to nowych przygód…
ZagÅ‚uszaÅ‚em sumienie, które już nie byÅ‚o wrażliwe na tego rodzaju grzech. Na spowiedzi mówiÅ‚em, że „popeÅ‚niÅ‚em grzech nieczysty” – tak bardzo ogólnie. KsiÄ…dz mnie rozgrzeszaÅ‚, bo nie znaÅ‚ caÅ‚ej prawdy. A ja spokojnie siÄ™ modliÅ‚em, przyjmowaÅ‚em KomuniÄ™ Å›w. i dalej grzeszyÅ‚em!... Szatan ogarnÄ…Å‚ mnie we wszystkich dziedzinach życia. StaÅ‚em siÄ™ nieczysty, kÅ‚amaÅ‚em, zazdroÅ›ciÅ‚em… StaÅ‚em siÄ™ pyszny i arogancki w stosunku do bliskich. NiszczyÅ‚em siebie, swoich bliskich i swojÄ… przyjaźń z Bogiem...
Ale On czekaÅ‚ cierpliwie. Obecnie wiem, że kochaÅ‚ mnie takim, jakim byÅ‚em. TÄ™ prawdÄ™ pomogÅ‚a mi odkryć siostra Faustyna. SpotkaÅ‚o mnie doÅ›wiadczenie życiowe, które mnÄ… wstrzÄ…snęło; baÅ‚em siÄ™, co bÄ™dzie dalej. Jaka bÄ™dzie moja przyszÅ‚ość? PrzeczytaÅ‚em w Dzienniczku: „Im wiÄ™kszy grzech, tym wiÄ™ksze ma prawo do mojego MiÅ‚osierdzia”. ZawoÅ‚aÅ‚em: „Jezu, ufam Tobie! To ja jestem najwiÄ™kszym grzesznikiem. To ja jestem na czele tych, którzy wybrani przez Ciebie, w drodze poupadali. ChcÄ™ być innym czÅ‚owiekiem! Panie, nawróć mnie, a nawrócÄ™ siÄ™!”.
Przez caÅ‚y tydzieÅ„ nie wychodziÅ‚em z domu. ModliÅ‚em siÄ™, prosiÅ‚em o wiarÄ™ i moc w podjÄ™tych decyzjach. Radykalnie zerwaÅ‚em z grzechem: czasopisma i kasety pornograficzne spaliÅ‚em, wyspowiadaÅ‚em siÄ™ z caÅ‚ego życia, niczego nie kryjÄ…c i nazywajÄ…c wszystko po imieniu. Teraz modlÄ™ siÄ™ za tych, którzy nie majÄ… siÅ‚y do poprawy życia, szczególnie za tych uwikÅ‚anych w grzech nieczystoÅ›ci.
DoÅ›wiadczyÅ‚em wielkiej miÅ‚oÅ›ci MiÅ‚osiernego Boga. Niech moje Å›wiadectwo pomoże najwiÄ™kszym grzesznikom, niech bÄ™dÄ… Å›wiadomi, że Bóg zawsze na nich czeka i że caÅ‚y czas ich kocha!
MiÅ‚osierny Panie, oddajÄ™ Ci to, co jest wyÅ‚Ä…cznie mojÄ… wÅ‚asnoÅ›ciÄ…, czyli mój grzech i mojÄ… sÅ‚abość. BÅ‚agam CiÄ™, niech nÄ™dza moja utonie w niezgÅ‚Ä™bionym MiÅ‚osierdziu Twoim. Jezu, ufam Tobie! ProszÄ™ Was o modlitwÄ™!